Przedstawienia z pasterzami i pasterkami oraz pejzaże charakterystyczne dla niderlandzkich nizin były bardzo często malowane na flizach. Występowały w przeróżnych kombinacjach. Pasterzy i pasterki malowano osobno, dzięki czemu mogli „spoglądać na siebie” z sąsiadujących płytek, a także wspólnie, jako pary na flizie, często na pagórkach lub w cieniu drzew. Ciekawe są zwierzęta, które towarzyszą im na kaflach. Owce, namalowane w dużym uproszczeniu, przypominają bowiem bardziej wielkie ślimaki, z którymi często są mylone.
Pejzaże przedstawiane na błękitno-białych kafelkach to najczęściej niewielkie budyneczki, kościółki, wiatraki przeróżnych typów, garbate mostki, gołębniki, pojedyncze drzewa, studnie, nierzadko ze sztafażem. Bywają też krajobrazy bardziej rozbudowane, które stają się tłem dla różnych sytuacji – zabawy łyżwiarzy na jeziorze pokrytym lodem, rybaków zarzucających sieci, spacerujących ludzi czy tańczących par.
W żuławskich olicowaniach flizy pejzażowe i pasterskie występowały niezwykle często. Całe olicowanie w Palczewie składało się z płytek o takiej tematyce. Do dziś można je zobaczyć we wnętrzach Ratusza Staromiejskiego, Nowego Domu Ławy, Ratusza Głównego Miasta, a także w malborskiej umywalni. Udokumentowano również obecność takich fliz w domach, między innymi w Orłowie, Przemysławiu, Staryni, Żuławkach, jak również w gdańskiej kamienicy przy Rycerskiej 10.